Zdumiewa fakt, że rząd PiS
udziela poparcia kandydaturze b. SLD-owskiego premiera Marka Belki na stanowisko szefa Europejskiego Banku Odbudowy
i Rozwoju. Przypomnijmy tu, że ten wierny naśladowca tak szkodliwej dla
Polski gospodarczej polityki Leszka Balcerowicza i wierny sługa światowej
finansjery niejednokrotnie w różnych sprawach zachowywał się w sposób
drastycznie odmienny od polskich interesów narodowych. Podam tu dwa wymowne
przykłady . W 2004 r. Sejm RP przyjął ustawę zobowiązującą rząd do starania się o odszkodowania o Niemiec.
Belka, będąc wówczas premierem RP, odrzucił publiczne podjęcie sprawy
odszkodowań, uznając je za „nie istniejący” problem. W ten sposób polski premier poparł godzącą w nasze interesy
narodowe wcześniejszą o kilka lat ustawę niemieckiego Bundestagu. Dodać należy
,że Marek Belka oświadczył wówczas
mediom, że „występowanie z postulatem wypłacenia reparacji jest
niebezpieczne dla Polski i że uchwała Sejmu RP nie jest dla rządu
wiążąca!”. Sprzeczne z polskimi
interesami narodowymi było również zachowanie M. Belki w czasie pełnienia
różnych ważnych stanowisk w Iraku. Przypomnijmy, że od czerwca do października
2003 roku Belka pełnił funkcję szefa koalicyjnej Rady Koordynacji
Międzynarodowej w Iraku, a od listopada 2003 do kwietnia 2004 roku był dyrektorem ds. polityki gospodarczej w
Tymczasowych Władzach Koalicyjnych w Iraku, odpowiedzialnym za reformę walutową,
stworzenie nowego systemu bankowego i nadzór nad gospodarką. Zapytany wówczas, czy będzie się starał o
zwrot sumy ponad miliarda dolarów, pożyczonej Irakowi przez Polskę, udzielił
odpowiedzi negatywnej, co było ewidentnie sprzeczne z interesami Polski..
Oba powyższe fakty podaję za wystąpieniem
świetnego znawcy polityki międzynarodowej prof. Tadeusza Marczaka w serii wrocławskich
sympozjów „Spotkania i dialog” ( na początku marca 2016 r.)
Przypomnijmy również, że Belka był
jednym z negatywnych „bohaterów” afery taśmowej
(tj. nielegalnie nagranej rozmowy z
ministrem spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem (przy udziale
Sławomira Cytryckiego) , podejmującej m.in. sprawy . zmian w ustawie o NBP i ewentualnej zmiany
ministra finansów. Dodajmy
tu , że obecny minister Obrony
Narodowej, a wówczas poseł na Sejm
Antoni Macierewicz skomentował wspomnianą rozmowę słowami :”Sienkiewicz i Belka
omawiali jak złamać istotę ustroju RP. To jest sprawa dla komisji śledczej i
Trybunału Stanu.”
Decyzję
o poparciu przez Polskę kandydatury Belki na szefa Europejskiego Banku Odbudowy
i Rozwoju ostro krytykowano w
Oświadczenie Stowarzyszenia RKW w sprawie „Dobrej zmiany” z 24 marca 2016,,
stwierdzając m.in.: „Poparcie Marka Belki jest niezrozumiałe (…) Jego
promotorzy zapomnieli widać o jego uwikłaniu we współpracę z SB (zarejestrowany jako „Belch”), jest
on odpowiedzialny za zaciągnięcie kredytu w MFW
wbrew stanowisku ówczesnego prezesa NBP Sławomira
Skrzypka, a w czasie rządów PO - PSL chciał posłużyć się środkami NBP,
by zapewnić zwycięstwo wyborcze PO”. W moim archiwum
znalazłem stary, ale jak zwykle
ciekawy, artykuł Bronisława Wildsteina
sprzed 11 lat „Sojusz kłamców” z
„Wprost” z 3 lipca 2005. Autor bardzo ostro krytykował mętne tłumaczenia Belki w sprawie
współpracy z SB, a już w podtytule stwierdzał: „ W demokratycznym państwie prawa Belka sam podałby się do dymisji”.
Za wszystkie ważne teksty Pana Prof. Nowaka - wyrazy największego szacunku, i podziękowania. Cała praca patriotyczna pośród Narodu i dla Narodu - jest jedyna w swoim rodzaju. Wlk błąd ekip decyzyjnych po 25.X. to fakt,że nie skierowano profesora Nowaka do ważnych prac urzędowych dla Polski.
OdpowiedzUsuńBłąd karygodny, będzie fatalnie skutkować pośród ogólnej nieudolności PiS,
wobec brutalnych akcji mafijnego Układu.