"Ci, którzy zwykli snuć uogólnienia na temat mniemanych „dziejów głupoty polskiej”, nigdy nie potrafią wytłumaczyć, dlaczego ta XIX-wieczna polskość rzekomo szalonego narodu potrafiła do nas przyciągnąć tak wielu cudzoziemców. Skąd wywodzą się aż tak entuzjastyczne pochwały Victora Hugo, Julesa Micheleta, Georga Brandesa, etc. dla Polaków? I najważniejsze, co doprowadziło do polonizacji tak wielkiej liczby obcych przybyszów, nierzadko wywodzących się nawet spośród wrogich środowisk administracji zaborczej?! Na czym polegała niezwykła przyciągająca siła polskości w tak fatalnym dla Polski czasie rozbiorów; gdzie były źródła ówczesnej naszej narodowo-kulturalnej atrakcyjności?"
Fragment książki Jerzego Roberta Nowaka pt. "Co Polska Dała światu"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz