))Zapraszamy na Oficjalną Stronę internetowa Jerzego Roberta Nowaka((

środa, 4 lipca 2018

Dlaczego Ukraina dogorywa

Po parunastu latach stopniowo wracam do tematyki ukraińskiej, którą poruszałem kilkanaście lat temu (ok.2006 r. na łamach „Naszego Dziennika” w paru artykułach pt. „Ludobójcze rzezie na Polakach”). Byłem wtedy mocno wstrząśnięty po relacjach, jakie usłyszałem podczas dwutygodniowej wyprawy na dawne polskie Kresy w towarzystwie grupy księży Częstochowy. Były to zresztą nie tylko relacje, ale i obserwacje: kikutów polskich wsi spalonych przez UPA, zdewastowanych polskich kościołów i cmentarzy. Rok temu w lipcu miałem dłuższy referat na kresowej konferencji na temat stosunków polsko-ukraińskich od 1989 r, przedstawiałem m.in. o raz trudnej walki o pamięć o Polakach wymordowanych na Kresach, rozmiary oburzającej bierności kolejnych władz polskich w tej sprawie, także PiS-u, zakłamania niektórych publicystów, i to nie tylko „Wyborczej”, ale także Agnieszki Romaszewskiej, P. Kowala, Żurawskiego vel Grajewskiego etc., Polecam na ten temat tekst mego referatu publikowany w wydanej w zeszłym roku książce „Kresy. Należna pamięć, nie zemsta” ( mój tekst był najdłuższym w tej książce ,od ss.189 do 296 i był zamieszczonym obok m.in. takich autorów jak ks. T. Isakowicz - Zaleski, prof. W. Osadczy ,dr L. Kulińska).

W tym roku miałem dłuższy referat na konferencji kresowej w Kędzierzynie-Koźlu na temat rozwoju politycznego Ukrainy od 1991 r do 2018 r. Podczas kwerendy tematyki na ten temat przeżyłem prawdziwy szok. Lektura książek, a przede wszystkim z tysiąca wycinków prasowych na temat ostatnich dziesięcioleci rozwoju Ukrainy utwierdziła mnie w przekonaniu, że ostatnie 27 lat to nie był żaden rozwój Ukrainy, lecz jej dogorywanie pod rządami coraz bardziej żarłocznych oligarchów rozkradających kraj. Ukraina zmierza ku ruinie, która stara się zamaskowywać oszczerczymi atakami na Polskę i usprawiedliwieniami ludobójców spod znaku Bandery. Coraz wyraźniej widać całą głupotę polskiej polityki wobec Ukrainy (ostatnio Waszczykowskiego i Dudy), która tylko rozbestwiła szowinistów ukraińskich. Mitem okazały się tak reklamowane u nas ukraińskie „wzloty” („pomarańczowa rewolucja”, Majdan etc.). Szybko po każdym z tych wzlotów okazywało się, że nic się nie zmieniło, a złodziejskie rządy oligarchów tylko się umacniały. Ciekawe, że wielka część tych oligarchów jest żydowskiego pochodzenia, podobnie jak prezydent Poroszenko (Walcman), premier Hrojsman,etc.,) Stąd mowa o tym, że na Ukrainie dominuje w praktyce Judeo - Ukraina. 

Zainteresowanych szerszym przedstawieniem mego rozbijania mitów o Ukrainie zapraszam na spotkanie ze mną w Warszawie 5 lipca o godz.19:30 na Wspólną 51, gdzie wygłoszę referat na ten temat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz