"Przez kilka stuleci Polska była jedynym schronieniem dla Żydów prześladowanych wszędzie indziej w Europie. Słynny myśliciel krakowski, rabin Mojżesz Isserless pisał w XVI wieku: Jeśliby Bóg nie dał nam tego kraju (tj. Polski – J.R.N.) za schronienie, los Żydów byłby nie do zniesienia (podkr. – J.R.N.) (cyt. za: B. Weinryb „The Jews of Poland”, Fhiladelphia 1972, s. 166). Współczesny historyk żydowski Barnett Litvinoff ocenił w monumentalnej pracy „The Burning Bush. Antisemitism and World History” (London 1988, s. 90), że przypuszczalnie Polska uratowała Żydów od całkowitego wyniszczenia (w okresie Średniowiecza i Odrodzenia, podkr. – J.R.N.). Przypomnijmy tu, że według obliczeń prof. I.C. Pogonowskiego pomiędzy 1340 rokiem a 1772 rokiem ludność żydowska Polski wzrosła 75-krotnie, z około 10 tysięcy do ponad 750 tysięcy osób."
Tylko, że co to jest antysemityzm, bo ja nie wiem?
OdpowiedzUsuń